Google Consent Mode V2 – cyfrowy gigant wprowadza zmiany. Sprawdź, co musisz zrobić, by nie stracić kluczowych możliwości reklamowych w Google Ads!

11 stycznia, 2024

W grudniu zrobiło się głośno o nowej wersji Google Consent Mode V2 (GCM V2). Teraz przyszedł czas na jej poprawne wdrożenie. Z naszego artykułu dowiesz się między innymi: co to jest Google Consent Mode (GCM), czym różni się od niego wersja druga, a także jakie konsekwencje grożą za brak dostosowania się do nowych wytycznych.

Spis treści

Google Consent Mode – czym jest i jak działa?

Google Consent Mode, czyli tryb uzyskiwania zgody, wprowadzono we wrześniu 2020 roku z uwagi na regulacje Europejskiego Obszaru Gospodarczego (RODO). GCM to rozwiązanie, które pozwala śledzić zachowania użytkowników w witrynach i aplikacjach z poszanowaniem ich prywatności, a jednocześnie zapełniać luki w danych dotyczących użytkowników niezgadzających się na śledzenie.

Jak to działa? GCM wchodzi w interakcję z banerem dotyczącym korzystania z plików cookie i umożliwia informowanie Google o statusie zgody użytkownika (akceptacja, częściowa akceptacja lub odmowa), do którego w rezultacie dostosowywane jest działanie skryptów śledzących. Brzmi skomplikowanie, dlatego też posłużmy się przykładem, by jasno zobrazować sytuację.

Poniżej zobaczysz, jak w poprawnym wdrożeniu wygląda stan zgód, kiedy użytkownik wchodzi na stronę po raz pierwszy. Pliki cookie podzielone są na kategorie, w przypadku każdej z nich (za wyjątkiem grupy niezbędnych ciasteczek) domyślnie ustawiony jest brak zgody na osadzanie plików cookie. Stan ten nie zmienia się, dopóki użytkownik nie dokona interakcji z banerem i nie wyrazi zgody lub chociaż częściowej akceptacji dla niektórych kategorii.

Źródło: Google Tag Manager, zasób własny [1]
W sytuacji, kiedy użytkownik nie wyraża zgody na ciasteczka, skrypty śledzące Google uruchamiają się, ale nie osadzają ciasteczek. Wysyłają one do Google jedynie tzw. „bezcookiesowe pingi”, które informują między innymi o tym, że w witrynie czy aplikacji nastąpiła wizyta. Następnie, jeśli witryna/aplikacja spełnia wyznaczone kryteria (np. określony wolumen ruchu z wyrażoną zgodą, jak i odmową dot. śledzenia, poprawnie wdrożony GCM), Google wykorzystuje sztuczną inteligencję (AI) i modeluje dane.

Na czym to polega? AI na podstawie analizy użytkowników, którzy zgadzają się na śledzenie, estymuje dane związane z użytkownikami, którzy nie zgadzają się na wykorzystywanie plików cookie. Szacunki te wypełniają powstałe luki i umożliwiają skuteczną optymalizację działań płatnych, jak i kompleksowe zrozumienie zachowań użytkowników.

Jeśli z kolei użytkownik wyrazi zgodę na ciasteczka, statusy zgód zmienią się, a wszystkie skrypty śledzące uruchomią się, utworzą pliki cookie i będą wysyłać wszystkie dane do Google.

Kluczowe kwestie, o których należy pamiętać w kontekście GCM

Po pierwsze, wysyłanie bezcookiesowych pingów i modelowanie danych na ich podstawie dotyczy tylko tagów Google (Google Analytics, Google Ads i Floodlight).

Po drugie, GCM sam w sobie nie wyświetla baneru informującego o wykorzystywaniu ciasteczek, tryb uzyskiwania zgody wchodzi jedynie z takim banerem w interakcję. Najpierw musisz wdrożyć system do zarządzania zgodami, a następnie zintegrować go z Google Consent Mode.

Po trzecie, reguły uruchamiania się tagów Google nie wymagają dodatkowej konfiguracji z uwagi na status zgód. Tagi te dostosowują się automatycznie. Jednak pozostałe skrypty śledzące należy uwarunkować tak, aby uruchamiały się tylko w przypadku zgody użytkownika na stosowanie plików cookie.

Po czwarte, na początku tego artykułu opisałam działanie Google Consent Mode w opcji zaawansowanej, ponieważ jest ona najbardziej optymalna. Istnieje jeszcze opcja podstawowa. Uruchamianie się wszystkich tagów, w tym skryptów śledzących Google, warunkujemy dodatkowo względem pozyskania zgody na pliki cookie. W takiej konfiguracji wszystkie tagi pozostają zablokowane do momentu akceptacji ciasteczek przez użytkownika. W związku z tym Google nie zbiera żadnych informacji na temat użytkowników, którzy nie zgadzają się na śledzenie.

Aktualizacja trybu uzyskiwania zgody – 2 dodatkowe parametry

Dlaczego Google wprowadza aktualizację trybu uzyskiwania zgody? Dzieje się to za sprawą dalszego zaostrzania polityki prywatności w obszarze europejskim. W 2024 roku wejdą w życie regulacje aktu o rynkach cyfrowych (Digital Markets Act – DMA). Mają one na celu zwiększenie konkurencji dzięki uniemożliwieniu dużym graczom nadużywania ich zasobów i pozycji. Za niedostosowanie się do DMA grożą kary finansowe: do 10% rocznego globalnego obrotu firmy lub do 20% w przypadku powtarzających się naruszeń.

Co ulega zmianie? Jak już wcześniej wspomniałam, pliki cookie są pogrupowane i przynależą do różnych kategorii. Aktualizacja trybu pozyskiwania zgody polega na ich uzupełnieniu o dwie kolejne grupy: ad_user_data i ad_personalization. Poniżej zobaczysz listę kategorii i ich definicje, nowe parametry są oznaczone różową ramką.

Źródło: Support Google [2]
Dotychczasowe parametry: analytics_storage (do których są przypisywane ciasteczka narzędzi analitycznych) i ad_storage (do których przynależą cookiesy dotyczące systemów reklamowych) definiowały jedynie zbieranie i przechowywanie danych. Nowe parametry w przypadku Consent Mode V2 określają sposób, w jaki zbierane dane są wykorzystywane i udostępniane.

Aktualizacje zostały już wprowadzone w najpopularniejszych narzędziach do zarządzania zgodami. Są to gotowe platformy certyfikowane przez Google, które najczęściej polecamy naszym Klientom. Ich listę znajdziesz na stronie cmppartnerprogram.withgoogle.com/#partners. Poniżej zobaczysz zaktualizowane parametry dla CookieBota.

Źródło: Google Tag Manager, zasób własny [3]

Google Consent Mode V2 jako must have każdego biznesu. Poważne konsekwencje braku nowej wersji

Dla przypomnienia, dwa dodatkowe parametry w nowej wersji GCM odpowiadają za stan zgody na: udostępnianie Google danych użytkownika związanych z reklamami i wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Jeśli w swojej witrynie/aplikacji nie wprowadzisz tych dwóch parametrów, nie będziesz w stanie pozyskiwać nowych użytkowników z obszaru europejskiego, ani też kierować reklam do użytkowników, którzy wcześniej odwiedzili już Twoją stronę/aplikację. Najprościej rzecz ujmując – Twoje dotychczasowe listy odbiorców przestaną się zapełniać, a z czasem przestaną po prostu działać. W rezultacie nie będzie można ich używać do kierowania reklam, jak i do wykluczeń.

Co więcej, jak podaje Google, „działania związane z egzekwowaniem zasad wpłyną też na funkcje pomiarowe i będą dotyczyć danych pochodzących z: witryn – z tagów, której wysyłają dane do Google; aplikacji – z pakietów SDK, które wysyłają dane do Google; przesyłania danych – z narzędzi do przesyłania danych ze źródeł innych niż Google, takich jak importowanie konwersji offline czy sprzedaż w sklepie” [4].

Nie ulega więc żadnej wątpliwości, że trzeba dostosować się do nowych wytycznych Google, by nadal móc korzystać z podstawowych i kluczowych opcji w Google Ads, jak i przeprowadzać kompleksowe oraz rzetelne analizy w usługach Google Analytics.

Możliwości Twojej marki. Sprawdź, jak i do kiedy możesz dostosować się do nowych wymagań Google

Zmiany należy wprowadzać z początkiem nowego roku – masz na to pierwsze dwa miesiące. Od marca 2024 w życie wchodzą regulacje DMA, do których Google, jako cyfrowy gigant, będzie musiał bezwzględnie się stosować. Jakie powinny być więc Twoje dalsze kroki po zapoznaniu się z tym artykułem? To zależy. Sprawdź poniżej!

Jeśli używasz banera z prośbą o zgodę na przetwarzanie danych, zintegrowanego z trybem uzyskiwania zgody i jest to gotowe rozwiązanie w postaci platformy do zarządzania zgodami:

  • upewnij się, że dostawca zaktualizował swój produkt o 2 nowe parametry (ad_user_data i ad_personalization),
  • sprawdź, czy korzystasz ze zmienionej wersji Google Consent Mode.

Jeśli używasz banera z prośbą o zgodę na przetwarzanie danych, zintegrowanego z trybem uzyskiwania zgody i jest to customowe wdrożenie zaprojektowane przez programistę:

  • zapoznaj się z dokumentacją Google dla deweloperów [5],
  • przejdź na Google Consent Mode V2.

Jeśli używasz banera z prośbą o zgodę na przetwarzanie danych, ale nie korzystasz z trybu uzyskiwania zgody i jest to gotowe rozwiązanie w postaci platformy do zarządzania zgodami:

  • włącz tryb uzyskiwania zgody w nowej wersji.

Jeśli nie masz banera i nie używasz trybu uzyskiwania zgody:

  • zapoznaj się z ofertami platform do zarządzania zgodami,
  • wdróż baner zintegrowany z trybem uzyskiwania zgody.

Zwróć uwagę na to, że korzystanie z gotowych CMP (consent management platform – platforma do zarządzania zgodami) oznacza mniejsze koszty i zdecydowane trzymanie ręki na pulsie. Kiedy decydujesz się na wdrożenie banera i trybu uzyskiwania zgody na własną rękę – przy udziale programistów, musisz stale obserwować najmniejsze zmiany w tym obszarze, a także zlecać deweloperom wdrażanie zmian. Platformy z kolei udostępniają aktualizacje w ekspresowym tempie i nie pobierają za to dodatkowych opłat.

GCM V2 – odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania

Co to jest Google Consent Mode?

Google Consent Mode (GCM) to inaczej tryb uzyskiwania zgody, który wchodzi w interakcję z banerem informującym o korzystaniu witryny/aplikacji z plików cookie. GCM odpowiada za informowanie Google, jaki jest status zgody użytkownika na śledzenie.

Czym różni się podstawowy Google Consent Mode od zaawansowanego GCM?

W podstawowym GCM i GCM V2 uruchamianie się wszystkich skryptów śledzących dodatkowo warunkujemy względem wyrażanych zgód/odmów na cookiesy. Wszystkie tagi są zablokowane, dopóki użytkownik nie wyrazi zgody na śledzenie. Google nie zbiera żadnych informacji na temat użytkowników, którzy nie zgadzają się na stosowanie plików cookie.

Z kolei w przypadku zaawansowanego GCM i GCM V2 dodatkowo warunkujemy tylko uruchamianie się tagów innych dostawców. Tagi Google (Google Ads, Google Analytics i Floodlight) uruchamiają się nawet w sytuacji, w której użytkownik odmawia śledzenia. Skrypty śledzące wysyłają do Google tzw. „bezcookiesowe pingi”, które informują o wizycie użytkownika na stronie.

Na podstawie tych pingów i danych o użytkownikach zgadzających się na ciasteczka, Google przy użyciu sztucznej inteligencji modeluje dane. Dane modelowane, czyli estymowane, zapełniają powstające luki dotyczące użytkowników, którzy nie wyrażają zgody na śledzenie. Kompleksowe dane wpływają na wzrost skuteczności optymalizacji działań płatnych i rzetelność analiz związanych z zachowaniami użytkowników. Jest to rekomendowane i optymalne rozwiązanie.

Dlaczego powstało Google Consent Mode V2?

Druga wersja Google Consent Mode powstała z uwagi na nowe regulacje związane z poszanowaniem prywatności użytkowników w Europejskim Obszarze Gospodarczym i dążenie do zwiększania konkurencji na rynku europejskim. Więcej szczegółów znajdziesz na stronie supportu Google [6].

Na czym polega różnica między Google Consent Mode a Google Consent Mode V2?

Różnica między dwoma wersjami Google Consent Mode polega na tym, że w drugiej edycji tego rozwiązania dodano dwa nowe parametry dla rodzaju zgody: ad_user_data i ad_personalization. Dotychczasowe parametry (analytics_storage i ad_storage) definiowały tylko zbieranie danych. Te nowe z kolei informują o tym, w jaki sposób zbierane dane są wykorzystywane i udostępniane.

Za co odpowiedzialne są 2 nowe parametry (ad_user_data i ad_personalization) w trybie uzyskiwania zgody?

Dwa nowe parametry w GCM V2 odpowiedzialne są za stan zgody na udostępnianie danych użytkowników związanych z reklamami firmie Google i wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Czy muszę przejść na nową wersję Google Consent Mode?

Tak, jeśli chcesz pozyskiwać użytkowników z Europy, analizować ich zachowania i konfigurować kampanie remarketingowe w Google Ads. W przeciwnym razie stracisz wszystkie te możliwości.

Do kiedy trzeba przejść na Google Consent Mode V2?

Na nową wersję GCM V2 należy przejść do końca lutego. W marcu wchodzą w życie nowe regulacje zaostrzające prawo prywatności użytkowników, do których Google musi stosować się pod rygorem ogromnych kar finansowych.

Jak najprościej wdrożyć Google Consent Mode V2, jeśli nie masz jeszcze nawet banera?

Najprostszym sposobem na wdrożenie GCM V2 od zera jest wybór certyfikowanej przez Google platformy do zarządzania zgodami, wdrożenie baneru zintegrowanego z GCM V2 przez szablon w Google Tag Managerze i konfiguracja uruchamiania się tagów innych dostawców niż Google względem odpowiednich statusów zgód użytkowników.

W tutorialu Google Ads możesz sprawdzić, jak zbierać i przesyłać informacje o zgodach użytkowników dotyczących kampanii reklamowych prowadzonych w Europejskim Obszarze Gospodarczym [7].

Potrzebujesz wsparcia przy weryfikacji Google Consent Mode w Twojej witrynie lub wdrożeniu nowej wersji? Chętnie Ci pomożemy – odezwij się do nas.


Źródła internetowe:

[1] digital-markets-act.ec.europa.eu, dostęp na dzień 22.12.2023

[2] support.google.com, dostęp na dzień 22.12.2023

[3] cmppartnerprogram.withgoogle.com, dostęp na dzień 22.12.2023

[4] support.google.com, dostęp na dzień 22.12.2023

[5] developers.google.com, dostęp na dzień 22.12.2023

[6] support.google.com, dostęp na dzień 22.12.2023

[7] www.youtube.com, dostęp na dzień 10.01.2024

Zarządzanie zgodami w witrynie, czyli Google Consent Mode – jego wdrożenie to już konieczność!

25 stycznia, 2023

Większość właścicieli stron internetowych traktuje ten temat tak, jakby go nie było… a to jedna z najważniejszych kwestii 2023 roku w marketingu! Ochrona prywatności użytkowników w witrynach internetowych to coś, czym warto zająć się jak najszybciej! Dowiedz się, dlaczego wdrożenie Google Consent Mode jest koniecznością.

Spis treści

Dlaczego każdy właściciel strony internetowej powinien jak najszybciej wdrożyć tryb zgody Google?

Istnieje kilka powodów, dla których tak ważne jest, aby właściciele stron internetowych jak najszybciej wdrożyli tryb zgody (ang. consent mode) Google:

  • Zgodność z prawem: w wielu krajach, w tym w Polsce, właściciele witryn, przed zebraniem i przetworzeniem  danych o użytkownikach, są prawnie zobowiązani do uzyskania od nich zgody. Jeśli właściciel witryny nie korzysta z Google Consent Mode do uzyskania zgody użytkownika, może naruszać te przepisy i w rezultacie ponieść odpowiedzialność prawną.
  • Kwestie reklamowe: brak Google Consent Mode może spowodować wyłączenie lub limitowanie wyświetlania reklam dla konta połączonego ze stroną! Brak możliwości prowadzenia kampanii reklamowych kierujących na stronę oznacza często ogromne straty przy pozyskiwaniu leadów lub sprzedaży. Google już teraz formalnie tego wymaga, więc kwestią czasu jest szersze egzekwowanie powyższych przepisów.
  • Doświadczenie użytkownika: jeśli właściciel witryny nie korzysta z Google Consent Mode do uzyskania zgody, może to negatywnie wpłynąć na doświadczenie użytkownika. Co za tym idzie – użytkownicy, którzy nie wyrażą zgody na wykorzystanie ich danych, mogą zobaczyć reklamy, które nie są związane z ich zainteresowaniami lub nie są spersonalizowane pod kątem ich preferencji. To może doprowadzić do opuszczenia strony przez odwiedzających, a nawet do podzielenia się negatywnym doświadczeniem na temat serwisu np. w mediach społecznościowych.
  • Zaufanie użytkowników: wdrażając tryb zgody Google, właściciele witryn mogą zademonstrować swoje zaangażowanie w ochronę prywatności i pokazać w ten sposób użytkownikom, że szanują ich prawa. Może to pomóc w budowaniu zaufania w oczach użytkowników i prowadzić do wyższego poziomu zaangażowania i lojalności.

RODO, cookiesy, Google Consent Mode – o co właściwie chodzi?

RODO 
Wszystko zaczęło się od Unii Europejskiej, która w 2018 roku wprowadziła rozporządzenie o ochronie danych (GDPR), w Polsce znane jako RODO. W konsekwencji firmy zaczęły wdrażać szereg zmian, mających na celu ochronę prywatności użytkowników i nie ominęło to właścicieli witryn internetowych, zarządzających m.in. plikami cookie.
Pliki cookie
Pliki cookie to małe ilości danych, które są przechowywane na urządzeniu użytkownika, gdy odwiedza on stronę internetową. Są one często wykorzystywane do zapamiętywania informacji, takich jak preferencje użytkownika czy historia działań na stronie internetowej, w celu zapewnienia bardziej spersonalizowanego i wygodnego doświadczenia dla „surfujących” po sieci.
Znaczna część osób obawia się jednak o swoją prywatność i możliwość wykorzystania śledzących plików cookie, które mogą nie być w pełni przejrzyste dla użytkownika. W związku z tym w wielu krajach obowiązują przepisy wymagające od stron internetowych uzyskania zgody użytkowników przed zapisaniem plików cookie na ich urządzeniach. W Europie jest to rozporządzenie o ochronie danych (GDPR – General Data Protection Regulation), w Polsce znane jako RODO (Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych).
Tryb uzyskiwania zgody (ang. consent mode)
Tryb uzyskiwania zgody to proces, w którym strona internetowa uzyskuje od osoby odwiedzającej stronę www zgodę na przechowywanie plików cookie na aktualnie używanym urządzeniu. Zazwyczaj odbywa się to za pomocą banera lub wyskakującego okienka, które pojawia się, gdy odwiedzający po raz pierwszy wchodzi na stronę internetową. Baner lub okienko zwykle wyjaśnia, czym są pliki cookie i jak będą wykorzystywane, a także daje możliwość ustawienia swoich indywidualnych preferencji.

W ostatnich latach powstało wiele narzędzi do zarządzania banerami, okienkami, zgodami. Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule naszej analityczki Katarzyny Góraj, która specjalizuje się m.in. w cookie consent management. Cookie Consent Management – Jak zrobić to dobrze.

Czy warto wdrażać Google Consent Mode samodzielnie?

Wdrażanie trybu zgody Google samodzielnie może wydawać się tańszą opcją, przynajmniej na początku. Nie jest to jednak łatwe zagadnienie, a biorąc pod uwagę konsekwencje związane z brakiem lub błędnym działaniem trybu zgody (kwestie prawne, możliwości reklamowe, utrata zaufania wśród klientów czy wpływ na dokładność danych) warto zlecić wdrożenie specjalistom.
Dlaczego?

  • Doświadczenie: agencje, które specjalizują się we wdrażaniu Google Consent Mode mają głębokie zrozumienie, jak działa tryb zgody i jak go skutecznie skonfigurować. Może to pomóc w zapewnieniu, że wdrożenie jest udane i że zgoda użytkownika jest uzyskiwana w sposób zgodny z przepisami i regulacjami dotyczącymi ochrony danych.
  • Czas i zasoby: wdrożenie trybu zgody Google może być czasochłonne i wymagające zasobów, zwłaszcza w przypadku witryn, które korzystają z wielu interfejsów API i usług Google. Zatrudniając agencję, właściciele witryn mogą oszczędzić czas i zasoby, aby skupić się na innych aspektach swojej działalności.
  • Profesjonalne wsparcie: agencje doświadczone we wdrażaniu trybu zgody Google mogą zapewnić profesjonalne wsparcie i wskazówki w całym procesie. Jest to szczególnie cenne dla właścicieli witryn, którzy są nowi w świecie online lub którzy mają pytania, czy potrzebują „skrzydłowego”.
  • Indywidualne podejście: agencje mogą współpracować z właścicielami stron internetowych, aby dostosować wdrożenie trybu zgody Google do ich konkretnych potrzeb i celów. Da Ci to poczucie pewności, że funkcja jest używana w sposób najbardziej efektywny dla witryny i jej odbiorców.
  • Bieżące wsparcie: agencje mogą również zapewnić bieżące wsparcie dla Google Consent Mode, aby zapewnić, że funkcja nadal działa skutecznie, a zgody użytkowników są uzyskiwane konsekwentnie. Pomoże to zminimalizować ryzyko pojawienia się problemów technicznych lub kwestii zgodności.

Key takeaways

  • Google Consent Mode po raz pierwszy uruchomiono we wrześniu 2020 roku, aby pomóc właścicielom stron internetowych poradzić sobie z wyzwaniami związanymi z zarządzaniem zgodą (RODO, GDPR czy CCPA).
  • Narzędzie umożliwia dostosowanie działania tagów (skryptów przesyłających dane ze strony) względem wyrażanych przez użytkowników zgód.
  • Wdrożenie Google Consent Mode jest koniecznością, wynikającą z przepisów prawa.
  • Google już teraz formalnie wymaga takiego wdrożenia – to tylko kwestia czasu, zanim będzie je egzekwował na szeroką skalę.
  • Brak Google Consent Mode oznacza szereg poważnych konsekwencji: nie tylko prawnych, ale także np. reklamowych (Twoje reklamy mogą nie być wyświetlane, jeśli będą kierować na witrynę bez wdrożonego trybu zgód!).