Jak od strony technicznej działa social commerce? Prezentacja mechanizmu sprzedaży w trakcie relacji live na Facebooku.

12 stycznia, 2021

Social commerce to rosnący trend sprzedażowy, który ma miejsce w mediach społecznościowych. Korzystając z social mediów i powiązanych z nimi komunikatorów, prezentujemy ofertę produktową grupie docelowej. W odróżnieniu od klasycznych kampanii reklamowych nastawionych na ściąganie ruchu na zewnętrzną stronę sklepu w celu realizacji zakupu, tu mamy do czynienia z domykaniem sprzedaży bez opuszczania platformy społecznościowej. W jaki sposób się to odbywa?

Spis treści

Social media na co dzień

Polacy spędzają coraz więcej czasu w mediach społecznościowych i aktualnie są to 2 godziny dziennie. Statystyczny Polak poświęca na przeglądanie internetu ogólnie ok. 6,5 godziny, więc 30% udział social mediów w tym czasie, to bardzo znaczący wynik, który będzie tylko rósł. Dla wielu marek są one najważniejszym kanałem komunikacji z klientem, a w przyszłości także kanałem sprzedażowym — na wzór azjatycki.

Social media zapewniają użytkownikowi te same doznania zakupowe bez względu na miejsce zakupu, a marki budują przewagę konkurencyjną i wygrywają walkę o klienta, prezentując mu produkt i możliwość jego zakupu tu i teraz. Bez przeskakiwania do zewnętrznych sklepów, czy platform płatności. Takimi praktykami marki budują zupełnie nową jakość e-commerce.

Chińska szczypta prognoz

Na podstawie analiz dotychczasowego rozwoju tego rynku, opracowano prognozy zakładające wzrost zainteresowania tym sposobem robienia zakupów. Liczba użytkowników zainteresowanych tą formą zakupów będzie dynamicznie rosła, a rynek stopniowo będzie odpowiadał na ten trend, dopasowując się ze swoją ofertą.
Najwięcej ugrają na tym ci, którzy jak najszybciej wdrożą nowy model i nauczą się sprzedawać w czasie rzeczywistym.

Do odważnych świat należy — polskie eksperymenty

Trudno znaleźć na rodzimym rynku duże marki detaliczne, które z powodzeniem realizują działania Social Commerce. Na ogół są to drobne butiki marek związanych z modą damską. Często proces sprzedażowy tych marek przygotowany jest nieco chałupniczymi metodami, co działa na jego korzyść, podnosząc wiarygodność w oczach klientów. Poniżej 2 przykłady, które zaskakują skalą działań.

Jak przebiega proces zakupowy?

  • Feed produktowy przedstawiony jest w wersji analogowej — produkt z karteczką: cena, rozmiary, sztuki, kolory,
  • Maksymalnie 2-3 modelki w rotacji prezentują produkty odzieżowe lub dodatki,
  • Zakup odbywa się przez pozostawienie komentarza pod streamingiem – forma dowolna, co rodzi sporo błędów i niedomówień,
  • Rejestracja zakupu odbywa się przez osobę obserwującą dyskusję – na głos wypowiadane są dane osoby i produkty, które kupiła,
  • Potwierdzenie zakupów przychodzi w formie wiadomości na Messenger,
  • Płatność realizowana jest przez użytkownika zwykłym przelewem często jeszcze przed potwierdzeniem zamówienia przez sklep,
  • Konkursy rozstrzygane przez scrollowanie listy użytkowników lub komentarzy i losowy (lub nie) wybór laureatów

A jak przedstawia się aktywność użytkowników?

  • Sklep Glamour (zlokalizowany w małym mieście w woj. lubuskim, 18 000 mieszkańców) ma 95 544 osoby obserwujące,
  • Uśrednione wartości: 30 000 wyświetleń jednego materiału live, 1500 komentarzy, 2000 udostępnień,
  • W ciągu 10 minut generują średni obrót na poziomie 15 000 zł, a długość nagrań to ok 2h,
  • Godzina emisji: 18:00,
  • Szacunkowa liczba zamówień – 200,
  • Średnia wartość produktu – 300 zł (nie koszyka),
  • Użytkownicy często walczą między sobą w komentarzach o produkt, zwłaszcza jeżeli występuje w pojedynczych egzemplarzach.

Mimo jeszcze bardzo analogowego procesu, Sklep Glamour nieźle radzi sobie z social commerce’m. Osiąga wysokie wynik wyświetleń i zaangażowania użytkowników, co bezpośrednio przekłada się na ich wynik finansowy.

Sprzedaż przez relację live

Przeniesienie koncepcji Social Commerce na bardziej sformalizowane i zautomatyzowane ramy, pozwalające zaangażować się większym markom i strukturom sprzedażowym wymaga zwrócenia uwagi na kilka ważnych kwestii.

Społeczność, jaka buduje się wokół wspomnianych dwóch przykładów jest bardzo silnie związana z prezentującymi osobami. Można odnieść wrażenie , że widzowie utożsamiają się z nimi, posługując się tym samym językiem, żartami i poczuciem estetyki. Zaangażowanie widoczne w komentarzach i aktywność poszczególnych jednostek, tworzy wrażenie „wyznawców marki” — czyli świetnego materiału na jej ambasadorów.

Regularność transmisji i budowanie zaangażowania na profilu jest kluczowym czynnikiem odpowiadającym za utrzymanie retencji. Dzięki cykliczności łatwiej o przyciągnięcie szerszego grona potencjalnie zainteresowanych i utrzymanie obecnych klientów.

Aby zautomatyzować proces, feed produktowy musi mieć swoje cyfrowe odbicie. Można go zaindeksować przez dostarczone narzędzie lub wyeksportować z określonym znacznikami z systemów sprzedażowych. Następnie trzeba otagować fizycznie prezentowane produkty tak, aby użytkownik mógł się posługiwać tagiem w komentarzach, co umożliwi automatyczne wychwytywanie konkretnych decyzji zakupowych.

Kolejnym krokiem jest umożliwienie dokonywania płatności w ramach platformy społecznościowej przy użyciu Webview (Android) oraz UIWebview (iOS).

Jakie korzyści niesie to dla marki?

Wdrożenie działań i narzędzi Social Commerce pozwala marce zaoferować swoje produkty w kanale preferowanym przez użytkownika. Ze względu na to, że jest to jeszcze nowość, ta forma zakupów wzbudza ciekawość i przyciąga wielu użytkowników.
Dzięki sprzedaży na żywo łatwo zaobserwować zaangażowanie użytkowników i przeanalizować reakcje na prezentowany towar. Pozwoli to na znacznie lepszą optymalizację oferty pod kątem grupy odbiorców. Ponadto umożliwia to budowę zaangażowanej społeczności wokół marki i pozyskanie ambasadorów. Do tego dochodzi możliwość stosowania spersonalizowanego remarketingu w oparciu o dane pozyskane w procesie zakupowym.
Automatyzacja tego procesu pozwoli także na lepszy dobór prezentowanych produktów, a także wdrożenie cross i up-sellingu w trakcie transmisji. Zaimplementowanie chatbota dodatkowo pozwoli na synchronizację koszyka w czasie rzeczywistym.

Social commerce — rynek rosnący w siłę

01 grudnia, 2020

Rozwój mediów społecznościowych zmienia wiele aspektów codziennego życia. Zmienił także sposób, w jaki dokonujemy zakupów. Wraz z rosnącym rynkiem e-commerce, z czasem zaczął z niego wyrastać social commerce, który funkcjonuje w obszarze portali social mediowych. Czym dokładnie jest i jaka jest jego specyfika?

Spis treści

Nie czekamy — działamy

Tak w skrócie można określić taktykę sprzedażową w sieci. Social commerce to przeciwieństwo klasycznych kampanii wyszukiwarkowych, w których czekamy, aż klient sam zainteresuje się naszymi produktami. W tym modelu sprzedaży wychodzimy mu na przeciw z ofertą w ręku, odpowiadając wprost na jego potrzeby.

Wykorzystując media społecznościowe i powiązane z nimi komunikatory prezentujemy grupie docelowej produkty (social selling) i zawieramy transakcje (social commerce). Zazwyczaj dzieje się to w obrębie jednej platformy, tak aby użytkownik nie musiał opuszczać aplikacji i przechodzić do zewnętrznego sklepu online.

Czy sprzedaż w socialach jest korzystna?

W social sellingu zdecydowanie największy nacisk kładzie się na jakościową prezentację produktu i sam proces sprzedażowy, zaś głównym celem prowadzonych równolegle kampanii, jest poszerzanie grup odbiorców. Takie podejście jest bardzo korzystne ze względu na narzędzia platform społecznościowych, które pomagają łatwo i precyzyjnie dobierać grupy docelowe o największym potencjale konwersji. Pozwala to również na budowę organicznej sieci ambasadorów, którzy przez swoje decyzje zakupowe poszerzają zakres odbiorców i budują rekomendacje.

W mediach społecznościowych użytkownicy powszechnie korzystają z różnego rodzaju grup tematycznych np. zrzeszających fanów konkretnej marki, pasjonatów wybranego sportu, mających wspólne zainteresowania itd. Do tego dochodzą influencerzy, którzy w swoich materiałach często łączą treści sprzedażowe i rozrywkowe, przekazując wszystko w lekkiej i przyjemnej formie, która jest zrozumiała dla grupy odbiorców. Użytkownicy mogą się wtedy łatwiej decydować na zakup pod wpływem impulsu, a to redukuje racjonalność zachowania i np. porównywanie cen w innych miejscach.

Social selling — od czego zaczynamy?

Social selling można wykorzystać niemal w każdej branży, wszystko zależy tak naprawdę od właściwego doboru celów i sposobu komunikacji. Zupełnie inny przekaz zastosujemy, gdy dopiero budujemy świadomość marki, a inny w sytuacji, gdy zależy nam na masowej sprzedaży. Wyraźne sukcesy tego modelu sprzedaży można zaobserwować np. w branży modowej i gier wideo, ale na rynkach azjatyckich nie ma już niemal branży, która nie korzysta z social commerce. Dotyczy to zwłaszcza sprzedaży za pośrednictwem urządzeń mobilnych, które odpowiadają aż za 90% transakcji social commerce na chińskim rynku B2C! Ze względu na rosnącą popularność tego modelu sprzedaży i jego sukcesy w Azji, pozostaje tylko kwestią czasu, aż zaobserwujemy w Europie trend rosnący w tym obszarze.

Po więcej wiedzy na temat social commerce, zwłaszcza w Chinach, odsyłam do newslettera Bartka Pucka pucek.com,  z którego korzystałem przy pisaniu tego tekstu.

4 rzeczy, o których trzeba pamiętać tworząc kampanie na Facebooku

11 sierpnia, 2016

Facebook to coraz popularniejsze miejsce działań marketingowych. Kampanie reklamowe prowadzone za pomocą tego kanału mogą być bardzo skuteczne i przynosić spore zyski. Żeby jednak tak się stało, musimy pamiętać o kilku szczegółach i znać wszystkie opcje, które możemy wykorzystać. Poniżej przedstawiamy 4 rzeczy, które koniecznie należy mieć na uwadze gdy tworzysz kampanie na Facebooku.

Spis treści

Prawa kolumna

Prawa kolumna to jedno z dwóch miejsc, gdzie wyświetlają się nasze reklamy na urządzeniach stacjonarnych. I chociaż jest bardzo przydatna, często bywa podstępna. Przed opublikowaniem reklamy koniecznie trzeba sprawdzić jej podgląd – zdarza się bowiem, że tekst reklamy na prawej kolumnie jest ucinany przez Facebooka, lub, o zgrozo, nie ma go wcale! Taka reklama nie ma prawa być efektywna ani dobrze wyglądać.

Facebook Audience Insights

To nie tylko narzędzie do tworzenia grup odbiorców do których chcemy kierować kampanię, ale też prawdziwa kopalnia wiedzy o naszej grupie docelowej. Narzędzie daje nam bowiem niepodważalne dane na temat demografii, zainteresowań, konkurencji i zachowaniu naszych fanów na Facebooku, które możemy wykorzystać również w innych działaniach. Wszystko dostępne w kilku klikach i kompletnie za darmo!

Lookalike

Lookalike to kolejna przydatna opcja, którą daje nam Facebook. Kampanie lookalike umożliwiają dotarcie do osób najbardziej „podobnych” do naszych odbiorców na Facebooku lub osób odwiedzających naszą witrynę. Stopień „podobieństwa” możemy rozszerzać lub zawężać. Lookalike to świetny i zarazem bezpieczny sposób dotarcia do nowych odbiorców, o którym nie należy zapominać.

Formaty reklam

Facebook oferuje reklamy w wielu formatach, z których grzechem byłoby nie korzystać. Jeżeli nasza oferta składa się np. z kilku produktów, które chcemy wypromować- warto skorzystać z tzw. karuzeli. Skupiamy się na urządzeniach mobilnych? Użyjmy formatu canvas, który jest specjalnie do nich przystosowany. Ważne jest, aby do każdej kampanii podejść indywidualnie.

źródło: http://thenextweb.com/facebook/2015/05/11/facebook-is-bringing-carousel-ads-to-its-mobile-apps/#gref