Kupujemy zawsze i wszędzie. Poznaj Anywhere Commerce

04 września, 2024

Kupujemy wszyscy, bez wyjątku, młodzi, starzy, bogaci i biedni, wykształceni i ci uczący się, chorzy i zdrowi. Bez względu na to gdzie jesteśmy, w jakim okresie życia, jaki mamy status społeczny, jakie są nasze problemy, pragnienia i cele – wszyscy dokonujemy zakupów. Nie mam na myśli tutaj tylko najpopularniejszej formy zakupu, czyli umowy kupna-sprzedaży, jaką zawieramy jako konsumenci z przedsiębiorstwami, kupując chleb, buty, lodówkę czy wycieczkę, ale też inne, których środkiem płatniczym nie zawsze jest pieniądz. Czasami są to nasze dane, za które uzyskujemy dostęp do interesującej nas wiedzy lub nasza atencja, gdy ktoś chce nas przekonać (sprzedać nam) swój pomysł lub ideę. Bez względu na system płatniczy, proces kupna-sprzedaży odbywa się w naszym życiu bezustannie. Wiele energii poświęcamy na to, aby nim zarządzać i podejmować właściwe decyzje.

Spis treści

Dlaczego kupujemy? Poznaj 3 kluczowe powody 

Uważam, że konsumenci robią zakupy z trzech podstawowych powodów:

  1. Bo nam czegoś zabrakło – mąki, cukru, marchewki na rosół. Jest to mniej lub bardziej racjonalna potrzeba – zaistniał stan braku jakiegoś dobra i musimy go uzupełnić. Zakup może też przeciwdziałać zjawisku, którego doświadczyliśmy lub zminimalizować jego skutki, np.: zakup parasola podczas pochmurnej pogody.  
  2. Bo impulsywnie czegoś zapragnęliśmy – w wyniku oddziaływania otoczenia w naszym mózgu zaistniała emocjonalna potrzeba posiadania danego dobra. Może być to ciuch, który zobaczyliśmy u obserwowanego influ lub odżywka, którą stosuje nasz trener personalny. Może to być także szkolenie, które pozwoli nam poszerzyć wiedzę i lepiej poczuć się w zespole.
  3. Bo zakupy sprawiają nam przyjemność – to, w mojej opinii, jeden z najmniej lubianych przed przedsiębiorców triggerów do zakupu. Dlaczego? Bo są to tacy klienci, którzy generują footfall w sklepie stacjonarnym, angażują obsługę, zajmują przymierzalnię, po czym zostawiają produkty w sklepie i idą dalej szukać “endorfinek”. To tacy użytkownicy, którzy klikają w pierwszą pozycję wyników wyszukiwania, wrzucają produkty do koszyka na grubo ponad nasz ACV, po czym porzucają go i wieczorem, z remarketingu, ponownie odwiedzą sklep, żeby kolejny raz podkręcić sobie nastrój “prawie” zrealizowanymi zakupami. Ostatecznie albo nie kupują wcale, albo u konkurencji. Dla tych konsumentów celem nie jest zakup, a doznania i emocje, jakie towarzyszą im w samym procesie. Pozwalają one poczuć przyjemność z szukania, przeglądania, porównywania i przymierzania produktów, a nie sama finalizacja procesu, do której wcale nie musi dojść. 

 

Jak kupujemy i jak chcemy kupować? 

Dla dwóch pierwszych motywacji niezmiernie kluczowe jest to, co w tej danej chwili konsument ma pod ręką: telefon, komputer, tablet, czy jest na siłowni w galerii i wejdzie po suplementy do sklepu obok, czy jest w drodze i zjedzie na stację po Colę. Marka musi być wtedy dla klienta dostępna. Ma niewiele czasu, bo nasz umysł będzie szukał najmniej energochłonnej drogi do zrealizowania tej potrzeby, chyba, że zacznie racjonalizować pragnienie, przerzucając podjęcie decyzji do naszego systemu analitycznego, czyli systemu numer 2 (wg Kahnemana). 

Ostatnia motywacja do robienia zakupów (dla przyjemności) jest trudna dla biznesu i wymaga bardzo przemyślanych i usystematyzowanych taktyk przepychania klienta przez lejek zakupowy. Takich, które nie będą go za bardzo naciskać, ale pozwolą wypracować taką relację, która – jeśli klient ostatecznie zdecyduje się na zakup – skłoni go do niego właśnie u nas. 

Frictionless i anywhere commerce, czyli jak zagospodarować nowe oczekiwania konsumentów

W tym miejscu pojawia się pole do budowania przewagi konkurencyjnej, polegającej nie na różnicy w parametrach samej oferty, ale na unikalnym sposobie, w jaki zaspokoimy potrzebę konsumenta. Przyjęło się mówić, że proces powinien być odbierany przez konsumenta jako “frictionless” – bez tarcia. Określenie to świetnie pokazuje efekt, jaki biznes powinien osiągnąć.

Filozofię, w którą wierzę i wdrażam z sukcesem u naszych partnerów, spełniającą powyższe założenia, zdefiniowałem jako Anywhere Commerce, czyli w prostym tłumaczeniu – “handel gdziekolwiek”. Słowo gdziekolwiek ma tutaj zasadnicze znaczenie, wykraczające daleko poza określone fizyczne miejsca. Podejście a-commerce zakłada dążenie do zagwarantowania konsumentowi realizacji jego potrzeby bez względu na czas i miejsce, w którym się znajduje oraz niezależnie od tego, jakie narzędzia ma do dyspozycji. Biznes ma za zadanie tak przeprowadzić proces zakupowy, aby konsument doświadczył i zapamiętał jedynie jego łatwość oraz efekt – zrealizowanie jego potrzeby. Celem biznesowym jest więc minimalizacja rozpraszaczy i ograniczeń wynikających z technologii, logistyki czy regulacji prawnych, aby proces zakupu był dla klienta maksymalnie prosty, elastyczny i intuicyjny. 

Utopijnym pragnieniem każdego sprzedawcy jest zakup przez każdego klienta, który wejdzie do sklepu, albo zakup z każdego wygenerowanego kliknięcia. I chociaż sam cel w praktyce jest nieosiągalny, to dążenie do niego jest początkiem drogi z anywhere commerce.

 

Uwolnienie procesu sprzedażowego

Jak zabrać się za uwolnienie procesu sprzedażowego? Jak przeanalizować, czy nasza organizacja jest na to gotowa? Jak sprawdzić, które elementy już mamy oraz jak zebrać wiedzę, która pozwoli określić priorytety? Poniżej zamieszczam listę obszarów, których analiza i krótka charakterystyka pozwoli Ci określić, w którym momencie drogi między sprzedażą rozproszoną z dużym tarciem, a podejściem sprzedażowym Anywhere Commerce, jest Twoja marka.

  1. Analiza struktury działu sprzedaży – najtrudniejszy do pokonania opór to ten ludzki – zwłaszcza, jeżeli umacnia go struktura organizacji. Strukturą, która nie sprzyja wprowadzaniu spójnego doświadczenia klienta może być ta, w której cele sprzedażowe są podzielone (np. na sprzedaż offline i online), a dwóch dyrektorów konkuruje o wyniki przed zarządem.
    Sprawdź swoją gotowość omnichannelową. W jakim stopniu obecnie organizacja spełnia definicję wielokanałowości? Zacznij od polityki cenowej, rabatowej, dostępności produktów, świadczeń komplementarnych i obsługi klienta. Zweryfikuj, czy sprzedaż w różnych kanałach nie różni się w tych obszarach. Upewnij się, że komunikacja jest spójna i jednorodna w warstwie graficznej zarówno w sklepach stacjonarnych, u partnerów jak i we własnym e-commerce i w marketplace’ach.
  2. Kondycja cyfrowa organizacji – przed rozpoczęciem prac nad wdrożeniem a-commerce, warto ocenić kondycję organizacji w zakresie cyfryzacji. Planowane zmiany łatwiej wdrażać przy silnej i nowoczesnej infrastrukturze technologicznej, której elastyczność pozwoli dostosować procesy, budować precyzyjną segmentację i realizować spersonalizowaną komunikację.
  3. Wiedza o kliencie, czyli ustalenie struktury i jakości danych zbieranych w istniejących procesach zakupowych i marketingowych oraz określenie ich jakości i przydatności w projektowaniu nowych przepływów. Stwórz szkic docelowego ekosystemu analitycznego bazującego na stałym monitorowaniu i wnioskowaniu metryk – zarówno sprzedażowych, jak i marketingowych.  
  4. Walidacja strategii komunikacji marki pod kątem projektowania nowych doświadczeń klienta oraz budowania przewagi konkurencyjnej wynikającej z optymalizacji sprzedaży. Ważnym elementem strategii w pierwszych etapach wdrożenia będzie edukacja klienta i wprowadzenie go do nowych przestrzeni marki.
  5. Przygotowanie action planu na pierwsze 6 i 12 miesięcy, estymacja inwestycji i wskazanie kamieni milowych dla całego procesu. Trzeba pamiętać, że wdrażanie nowych sposobów realizowania dotychczasowych procesów nie może zachwiać sprzedażą, musi się dziać obok niej. 

 

Podsumowanie

Uważam że Anywhere commerce nie jest jedynie trendem, lecz kluczowym elementem przyszłości sprzedaży i wyróżnikiem dla marketingu. Wdrażając tę filozofię, firmy mają szansę nie tylko zaspokoić oczekiwania klientów, lecz także zwiększyć wartość przedsiębiorstwa poprzez szybsze skalowanie sprzedaży i głębszą lokalizację klientów. Dlatego właściciele i managerowie firm, dążący do sukcesu AI, ML, AR, powinni łączyć najlepsze praktyki sprzedaży online i offline z najnowszymi metodykami i narzędziami analizy zachowań konsumenckich, tworząc niewidzialne, a jednocześnie efektywne procesy sprzedażowe, stanowiące same w sobie przewagę konkurencyjną, trudną do podrobienia. 

Dla mnie Anywhere Commerce to nie tylko strategia handlowa, lecz rewolucja w sposobie, w jaki konsumenci i przedsiębiorstwa myślą o zakupach. Dzięki tej koncepcji, granice między światem online a offline zacierają się, a proces zakupowy staje się bardziej dostępny i spersonalizowany. Jednak, aby odnieść sukces w świecie Anywhere Commerce, przedsiębiorstwa muszą być gotowe na wyzwania związane z bezpieczeństwem, integracją systemów i edukacją klienta. W miarę ewolucji technologii, np.: w kierunku super aplikacji, jak ma to miejsce w Azji, Anywhere Commerce pozostanie kluczowym obszarem rozwoju handlu, kształtując przyszłość zakupów, które z perspektywy konsumenta nie będą już ani off ani on – będą anywhere. 

Czynniki wpływające na wybór platformy do automatyzacji marketingu cz. 1

14 marca, 2022

Zastanawiasz się co wziąć pod uwagę wybierając narzędzie do MA? Ten artykuł pomoże Ci skupić się na najważniejszych aspektach. Dziś poznasz dwa z pięciu kluczowych czynników wpływających na wybór platformy do marketing automation. O kolejnych dowiesz się już niedługo!

Spis treści

Czy wiesz dokąd zmierza Twoja organizacja?

Zanim wybierzesz narzędzie do automatyzacji marketingu, musisz najpierw dobrze zrozumieć Twój biznes. Dlaczego? Co to ma wspólnego z automatyzacją? Rozumiejąc charakter swojej działalności, łatwo jest określić, jakie są cele firmy.

Tak więc, na przykład, czy jesteś małym niszowym sklepem starającym się budować lojalną grupę klientów? Czy jesteś dużą witryną e-commerce, która chce promować markę, poszerzać asortyment i zwiększyć sprzedaż? Czy skupiasz się na pozyskiwaniu tylko nowych klientów czy chcesz pielęgnować relacje długoterminowo?

Po uzyskaniu odpowiedzi na tego typu pytania biznesowe, możesz określić, jakie narzędzie do automatyzacji marketingu, pozwoli Ci osiągnąć te cele.

Oczywiście, zakładając, że wykonasz swoje badania na temat narzędzi, które wpadły Ci w oko. Wystarczy wejść na stronę internetową każdej platformy, a zobaczysz wymienione wszystkie funkcjonalności. Przypisz mocne i słabe strony dla każdego narzędzia.

Sprawdź krzyżowo swoje cele z listą mocnych i słabych stron platformy. Jeśli dany produkt nie pomoże Ci w osiągnięciu celów biznesowych, usuń go z listy. Powtarzaj ten proces, aż zostaniesz z najbardziej odpowiednimi narzędziami marketing automation.

Kiedy już to zrobisz, możesz ponownie rozpocząć proces eliminacji, biorąc pod uwagę cztery pozostałe elementy.

Powiedz nam jaki masz sklep, a my Ci powiemy z czym się integruje!

Platformy e-commerce w Polsce i co z czym się integruje

System do automatyzacji marketingu ściśle współpracuje z systemami do obsługi e-commerce wymieniając dane, które np. uruchamiają scenariusze marketingowe czy zbierają informacje o odwiedzanych produktach.

W Polsce 3 najpopularniejsze platformy e-commerce to PrestaShop, WooCommerce Checkout oraz Shoper. Razem posiadają 57% rynku. (lipiec 2021).

Poniżej przedstawiamy 4 najpopularniejsze systemy marketing automation dla e-commerce. Łatwo można porównać poszczególne platformy pod względem funkcjonalności, wad i zalet cen oraz dla jakiego rodzaju sklepu dana platforma jest odpowiednia.

Salesmanagohttps://www.salesmanago.pl/

Zalety: Bardzo dużo możliwości konfiguracji narzędzia – umożliwiają dopasowanie do większości sytuacji występujących w e-commerce.

Wady: Bardzo dużo możliwości konfiguracji narzędzia – wymaga poświęcenia sporo czasu, by nauczyć się sprawnie wykorzystać maksimum potencjału.

Cena: od 2500 zł / miesiąc – umowa na 12 miesięcy

Dla kogo: średnie i duże sklepy internetowe, które mają dział IT, marketingu  i specjalistę do automatyzacji marketingu in-house.

Edronehttps://edrone.me/pl/

Zalety: Platforma stworzona wyłącznie dla e-commerce. Dużo gotowych scenariuszy do marketing automation (np. ratowanie porzuconych koszyków, program lojalnościowy, cross-selling itp.) wraz z szablonami, które można od razu uruchomić.

Wady: Brak elastyczności w gotowych scenariuszach. Kłopotliwa edycja popupów i web layers.

Cena: od 833zł / miesiąc – umowa na 12 miesięcy

Dla kogo: Dla sklepów nie mających dużych zasobów ludzkich aby wdrażać zaawansowane kampanie, ale chcących korzystać z zaawansowanych lecz szablonowych rozwiązań.

iPressohttps://www.ipresso.pl

Zalety: rozbudowane narzędzie dla sklepów, proste w obsłudze, bezpośrednio integruje się z platformą PrestaShop.

Wady: Najmniej integracji ze sklepami e-commerce.

Cena: od 289 zł / miesiąc – umowa na 12 miesięcy

Dla kogo: rozwiązanie dla małych i startujących e-commerce’ów, głównie wykorzystujących PrestaShop jako platformę do e-commerce.

Klaviyohttps://www.klaviyo.com

Zalety: prosty w obsłudze, zdefiniowane scenariusze przyspieszają pracę w tworzeniu kampanii ale jednocześnie umożliwiają dowolną konfigurację. Idealny system w połączeniu z Shopify. Rozbudowana analityka.

Wady: Obsługa w języku angielskim, (scenariusze, formularze mogą być w języku polskim) rozbudowane możliwości i należy poświęcić dużo czasu aby poznać i wykorzystać system w pełni.

Cena: od 0 $ / miesiąc – cena zmienia się w zależności od ilości kontaktów w bazie

Minimalna opłata powyżej 250 kontaktów – 20$ miesięcznie

Dla kogo: sklepy używające platformę Shopify lub operujące na rynkach głównie anglojęzycznych.

Podsumowanie

  • Proces związany z wyborem, wprowadzeniem i obsługą marketing automation jest skomplikowany. Należy wziąć pod uwagę wiele czynników, które będą miały wpływ na finalny kształt tego projektu w Twojej firmie, a co za tym idzie – jego efektywność.
  • Jeśli masz już za sobą dwa pierwsze kroki – super! W kolejnej części poznasz trzy kolejne, związane z integracją, obsługą oraz zasobami, które są do tego potrzebne.
  • Jeśli masz wątpliwości lub pytania do któryś z dwóch opisanych dziś kroków, napisz do nas. Chętnie odpowiemy na Twoje pytania.
  • Sprawdź kolejną część z tej serii, Czynniki wpływające na wybór platformy do automatyzacji marketingu cz. 2.