Kto powinien bać się najbardziej?
Zapowiadane zmiany dotkną przede wszystkim następujące typy postów:
- posty, które wymuszają głosy za pomocą reakcji
- posty, które wymuszają oznaczanie znajomych (typu „oznacz Tomka, niech zje całą pizzę”)
- posty , które wymuszają udostępnienia (udostępnij, jeśli się z tym zgadzasz)
- posty, które wymuszają komentarze (zwykle w konkursach)
Skąd takie zmiany i co mogą przynieść?
Jak zostało zapowiedziane, zmiany nie oszczędzą nikogo – odczują je zarówno duzi, jak i mali gracze. Należy przypuszczać, że nowy sposób wyświetlania aktualności ma na celu nie tylko dobro użytkowników Facebooka, ale także nakłonienie reklamodawców do wyłożenia na stół większych pieniędzy. W efekcie (jak to zwykle bywa) najbardziej ucierpią małe biznesy.
Patrząc oczami użytkownika, a nie Social Media Ninja, od pewnego czasu mój facebookowy feed jawił mi się jako śmietnik, pełen wyżej wspomianych „Tomków, którzy mają zjeść pizzę”. Dlatego też patrząc z tej perspektywy, zmiany w algorytmie powinny przynieść ulgę wszystkim użytkownikom. Takie działania wymuszą też większą kreatywność w prowadzeniu fanpage’a – trzeba będzie się mocno nagimnastykować, by wycisnąć cokolwiek z zasięgu organicznego (o ile będzie to jeszcze możliwe). Ponadto, trzeba będzie się także przyzwyczaić do płatnego promowania treści- dlatego też niektórzy będą prawdopodobnie szukać nowego kanału dotarcia do swoich odbiorców.
Co mogę zrobić jako użytkownik?
Na koniec przygotowałam bonus dla tych, którzy nie wiedzą jak poradzić sobie ze zmianami z perspektywy użytkownika. Z mojej strony polecam przede wszystkim dwa działania:
- zablokowanie treści od niektórych znajomych. Każdy z nas ma znajomych, których posty niekoniecznie go interesują. Niezależnie od tego, czy są to czyjeś wakacje życia/ dziecko/ nowy pies możemy zablokować (lub czasowo wyciszyć) wyświetlanie postów każdego użytkownika bez powiadamiania go o tym fakcie.
- ustawienie wyświetlania aktualności od danego fanpage’a- każdy z nas obserwuje też strony, które go z różnych powodów interesują. Jeśli chcecie więc dalej widzieć wszystkie aktualności swoich ulubieńców, wystarczy wejść na daną stronę na Facebooku i zaznaczyć opcję „wyświetlaj najpierw”.
Niezależnie od tego, czy zmiany na Facebooku podobają się nam, czy też nie, nie mamy nic do powiedzenia. W końcu portal to własność prywatna, a my jesteśmy tylko graczami w grze, której zasady musimy akceptować.