Korzystając z telefonów coraz częściej szukamy odpowiedzi na nurtujące nas w danym momencie przeróżne pytania: najniższa cena wybranego telewizora (podczas zakupów w sklepie RTV AGD), najlepsza restauracja w okolicy (podczas spaceru po mieście), czym jest…., jak sobie radzić z…, 100 sposobów na…. . Upraszczając szukamy odpowiedzi na nurtujące nas w danym momencie pytania.
Ma to również swoje konsekwencje dla komunikacji marketingowej:
- Treści, które są odpowiedzią na w/w pytania, muszą być dopasowane do urządzeń mobilnych
- Użytkownik oczekuje treści, która będzie precyzyjną odpowiedź na postawione przez niego pytanie
- Niezwykle istotne staje się uwzględnienie nie tylko tego czego potencjalny użytkownik szuka ale również kiedy, gdzie i w jakim kontekście (dlaczego).
- Świat offline i online coraz mocniej mieszają się ze sobą wymuszając na marketerach bardziej holistyczne podejście.
- Droga pomiędzy pierwszym kontaktem z marką a zakupem przestaje być liniowa. Klienci podczas pierwszego kontaktu często nie myślą w kategoriach decyzji zakupowych. Często oczekują tylko odpowiedzi na pytanie. Zanim dojdzie do finalnego zakupu mogą zmieniać zdanie, urządzenia, z których korzystają (zamienić telefon na komputer), sprawdzić firmę w social media czy też zajrzeć do punktu stacjonarnego.
Konsekwencją tego jest fakt, że coraz trudniej jest precyzyjnie mierzyć ścieżkę zakupową. Zwłaszcza, że współczynniki konwersji osiągane za pośrednictwem telefonów są znacząco niższe niż z komputerów czy nawet tabletów. Jednocześnie, według „E-commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska” znaczenie multichannelingu wzrosło na przestrzeni roku o 9% – już 61% badanych potwierdza, że rozpoczyna zakupy na smarfonie, a finalizuje na innym urządzeniu.
To stwarza wyzwanie zarówno w dobieraniu kanałów komunikacji, jak i mierzenia efektów, dopiero bowiem analiza ścieżek wielokanałowych konwersji na różnych urządzeniach będą w stanie pokazać rzeczywisty efekt działań mobile. Jednakże wielu działań nie będziemy w stanie zmierzyć i to również należy mieć na uwadze. Często po wyszukaniu produktu na smarfonie zakupu dokonujemy w sklepie offline, przesyłamy linki do produktów sobie lub innym.
Popularyzacja świata mobile wywołuje kolejną (r )ewolucję w świecie jakim jest marketing online. To jest zarówno wyzwanie jak i szansa. Ci, którzy potrafią wykorzystać nowe możliwości, jakie daje ten świat, znajdą w nim sposób na dodarcie do zupełnie nowej grupy odbiorców i za pomocą różnorakich kanałów.